Forum Rolkarzy Chorzowskiego Parku WPKiW

>>Aro<<

Broń Boże nie było moim celem gaszenie dyskusji w temacie co zrobić żeby lepiej się nam w parku jeździło... Stwierdziłem jedynie że zarząd WPKiW niestety nie bardzo może nam pomóc - przynajmniej w tym roku…
Co więcej mam nadzieje że pojawią się pomysły co zrobić żeby jakimś sposobem zmusić władze parku, marszałka, wojewodę, premiera, prezydenta czy też kogo tam trzeba do tego by wymienić asfalt na nowy… Bo przecież to co widzę na zdjęciach DarKa to po prostu skandal (słyszałem że jest źle ale moja wyobraźnia nie była wystarczająco "bogata" … Nie wiem co wymyśli park by poprawić nawierzchnie - chyba że celem ostatecznym jest pozbycie się wszystkich rolkarzy z parku (a po spotkaniu odniosłem inne wrażenie). Wydaje mi się że latem jeździ nas dość sporo a w niedziele jest dziki tłum na ośmiu kółkach. Może trzeba będzie zebrać paręset podpisów ludzi oburzonych stanem dróg po których muszą się poruszać – nie mówiąc o bezpieczeństwie dzieciaków (czy nawet dorosłych) które uczą się dopiero poruszać na rolkach a taki asfalt po prostu prowokuje różnego rodzaju złamania i stłuczenia… Zresztą jestem pewien że i piesi dołączą do petycji w sprawie wymiany nawierzchni…
Jeśli macie jakieś jeszcze pomysły to piszcie bo jak widzicie sami iż musimy liczyć tylko na siebie… Być może jeśli będziemy wystarczająco denerwujący to komuś przyjdzie do głowy by rzucić odrobinę grosza na ten właśnie cel…

david

Nie, no ja Cie nie rozumiem Darek! Co Ci sie nie podoba w tym asfalcie? Przecież taki asfalt to unikat! W żadnym parku w Europie takiego nie ma! Doceniajmy co mamy i chwalmy sie tym! Naprawdę nie rozumiem w czym rzecz! Przecież te spacerujące matki (z wyrywającymi się dziećmi - jak to ustatliliśmy wyżej) dadzą sobie radę w odpowiednim obuwiu trekkingowym, a i dzieci, jak Bóg da, łapek nie połamią... Rolkarze zamiast na rampach w skate parku będą mogli posurfować na falach morza czarnego asfaltu, rowerzyści z kolarstwa przerzucą się na jazdę extremalną i też będzie fajnie. Jest fajnie. A nawet super. Jak dla mnie brakuje tylko wymalować pasy ruchu. Tylko... hmmm.... nie bardzo jest na czym te pasy wymalować. Jedyne miejsca gdzie był w miarę równy asfalt, też zostały rozpieprzone (przepraszam za wyrażenie, ale chyba nie ma łagodniejszego określenia na to co zrobiono z obydwoma boiskami). Jakie to polskie... rozwalić co jeszcze zostało dobrego... Ech. Najgłupsze, że KTOŚ usiłuje nam wmówić, że nasz głos też jest ważny w dyskusji... Po co te bzdury? Będziemy rozmawiać o czym? O wymalowaniu pasów ruchu na dziurach, bulwach czy rozkopanych fosach? Naprawdę nie ma na co tych pieniędzy wydać? A może chodzi o odstrasznie ludzi z parku? Bo ja powiem szczerze nawet nie mam ochoty iść na spacer pieszo z dzieckiem po czymś takim.

grazka

Witam wszystkich

widać, że po spotkaniu w Dyrekcji Parku dyskusja jeszcze się zaogniła. Ze swojej strony mogę obiecać, że zrobię wszystko, aby doprowadzić do tego, że powstanie projekt kompleksowej poprawy stanu nawierzchni w Parku, który byłby systematycznie realizowany. Jednak nie wszystko od nas zależy. Nie chcemy - tak jak sugerujecie - wyrzucać pieniędzy, żeby się nazywało, że coś zrobiliśmy. Gdyby tak było, nie zadawalibyśmy sobie trudu korespondowania z wami rolkarzami, aby zasięgnąć waszych opinii i odbywania spotkań po godzinach pracy. Łatwo jest pisać i nakręcać "koncert życzeń". Trudniej zrobić coś konkretnego, np. "wyszarpać" pieniądze. My na pewno zrobimy tyle ile będziemy mogli, używając zdrowego rozsądku i szarych komórek. Ale jeśli jesteście tak zaangażowani i doskonale wiecie, co jest potrzebne, pomóżcie, zamiast tylko narzekać na " decydentów WPKiW", z góry zakładając, że "wyjdzie jak zwykle, albo gorzej"!!!

Mimo wszystko optymistycznie pozdrawiam
Grażyna Michalska - WPKiW

koziar2

Ehh.... no ladnie ladnie w tym parku sie robi Smile

Darku - jesli chodzi o fotki to rewelacja - po ich obejrzeniu.... niewazne, nie wyglada to za ciekawie. Jeszcze latem bylo w miare ok a teraz po "zimie" wszystko sie rozwala. Nie chce widziec tego asfaltu za 2 miesiace jak stopnieje od dawna zapowiadany snieg i zrobi sie cieplej Smile

Duzo z tych "cudów" powstało również w związku z prowadzeniem kanalizacji w parku (mozna sprobowac wyegzekwowac od budowlancow przywrocenie nawierzchni do stanu sprzed remontow Smile

)
Na temat rozwalenia boisk wole sie nie wypowiadac, gdyz bylo to jedno z moich ulubionych miejsc do jezdzenia.

Pozostaje myslec optymistycznie, moze uda sie znalezc jakies srodki na wymiane nawierzchni :p

Pozdrawiam
Artur

>>Aro<<

Witam wszystkich a szczególnie panią Grażynę i do niej właśnie chciałem się zwrócić w szczególności...

Jeśli wybrała się pani na spacer lub oglądała zdjęcia Darka z wycieczki po parku to trudno się chyba pani dziwić iż dyskusja nieco się zaogniła. Naprawdę nie spodziewaliśmy się aż takiej dewastacji alejek parkowych, tak więc nie dość że od pana dyrektora z którym było spotkanie usłyszeliśmy że na asfalt nie mamy co liczyć (nawet na fragmentach) to stan dróg jaki był wcześniej – a który już uważaliśmy za naprawdę zły – pozostaje jedynie miłym wspomnieniem...
Obecny jest fatalny! Nie obawiacie się że ludzie będą łamać sobie ręce, nie wspominając o innych, poważniejszych kontuzjach? Teraz to nawet pieszy może złamać nogę na tych wybojach...
Proszę się również nie dziwić temu iż naszym zdaniem pomysły by wydać pieniądze na oznakowanie czegoś takiego co pozostało po alejkach w najlepszym razie można uznać za niezrozumienie teorii gospodarności – wygląda to faktycznie tak jakbyście dostali polecenie by oznaczyć ścieżki i nieważne jak ale ma to być zrobione... Toż to naprawdę wyrzucanie pieniędzy w błoto – jeśli już musicie to szablon z kartonu i kilka(naście) puszek z farbą będzie to adekwatny wysiłek do stanu miejsc oznakowywanych (a będzie dużo taniej!). Naprawdę dziwi się pani naszemu rozgoryczeniu? Wydanie ogromnych pieniędzy na coś co za rok, dwa trzeba będzie robić od nowa?

Jeszcze słowo a propos planów – czy ktoś sprawdzał ilu rowerzystów grawitacyjnych będzie korzystało z utworzonego dla nich toru? Może ta inwestycja powinna poczekać? Tak na zdrowy rozsądek?

Zarzuca nam pani że tylko piszemy i narzekamy zamiast pomóc, „wyszarpać” pieniądze. Cóż... jeśli dla was jako WPKiW jest to takie trudne to czego oczekuje pani po nas, zwłaszcza że forum na którym zaczęła się dyskusja istnieje dopiero od stycznia. Jak pisałem we wcześniejszym poście możemy zebrać podpisy w sprawie wymiany asfaltu i przynudzać w różnych instancjach śląc im kolejne kopie naszych petycji lub inne tego typu akcje... Nie jesteśmy organizacją by dostawać dotacje. Jesteśmy tylko grupą zapaleńców spędzających czas na parkowych alejkach. Trzeba przyznać że nie zachęca nas do działania perspektywa wydawania przez park pieniędzy na słynne „malowanie trawy na zielono”. I nie jest prawdą że nakręcamy koncert życzeń... Oczywiście chcielibyśmy nową nawierzchnie ale najbardziej niepokoi nas to że wydacie pieniądze na coś co spłynie wraz ze słońcem...

Może warto jednak przygotować porządny projekt renowacji alejek parkowych i tras leśnych (z uwzględnieniem szlaków rowerowych) rozłożony na kilka lat, realizowany etapami?
Wiem, powiecie że nie macie pieniędzy ani gwarancji iż za rok je dostaniecie... ale może warto spróbować powalczyć?
Mówiła pani iż jesteście nową ekipą pełną zapału i prosiła o zaufanie... jednak nie strzelajcie sobie na samym wstępie samobója.
Chyba że my wszyscy się mylimy, że ten pomysł ma w sobie jednak coś genialnego co umyka naszej percepcji???
Może jesteście w stanie podać państwo jakieś rozsądne „ZA” przemawiające za waszym pomysłem znakowaniem istniejącej ruiny którą trudno obecnie nazwać alejką? Coś co nas uspokoi przekonując o irracjonalności naszych obaw. Wiem iż nie musicie się nam tłumaczyć ale aż trudno mi uwierzyć że chcecie zostawić alejki takimi jakie są (+ oczywiście „się załata”).

david

Nie zgadzam się, że nakręcamy "koncert życzeń". My cały czas mamy jedno życzenie: żeby w naszym parku było po czym jeździć! My bardzo chętnie chcemy pomóc, stąd pomysły i propozycje, co najlepiej i w jakiej kolejności naprawić w przypadku stanu nawierzchni alejek parkowych. Przecież nie możemy szukać sponsora dla parku albo samemu robić kwesty na wymiane asfaltu. Co do "wyjdzie jak zwykle, albo gorzej" - jest gorzej!! Jak widać na zdjęciach jest gorzej niż było, te resztki równego afaltu zostały pokrojone i rozjeżdżone przez ciężarówki, więc o jakim polepszeniu może być mowa, skoro żadnej wymiany asfaltu nie będzie?

DarK

Witam

Trochę informacji o planach wydatkowania funduszy w parku możecie znaleźć tutaj..
Społeczne forum mieszkańców i sympatyków miasta Chorzowa
[link widoczny dla zalogowanych]

podłączyłem linki w obie strony ... będzie tu niedługo ruch.. Very Happy

bo nie tylko to forum jest zlinkowane...

pzdr
darek

>>Aro<<

No mam nadzieję że ruch nieco będzie większy bo nasi forumowicze coś umilkli... Wyjechali wszyscy czy jak? Rolling Eyes

>>Aro<<

Witam ponownie...
Mam jakieś dziwne wrażenie iż zaczynam dyskutować sam ze sobą Wink

Ale do rzeczy... Poświęciłem odrobinę czasu i przeczytałem „PROGRAM MODERNIZACJI WOJEWÓDZKIEGO PARKU KULTURY I WYPOCZYNKU IM. GEN. JERZEGO ZIĘTKA” przyjęty przez Sejmik Województwa Śląskiego. Polecam lekturę bo można dowiedzieć się ciekawych rzeczy, planów, zamierzeń itp.
Moją uwagę zwróciło kilka zagadnień poruszonych w dokumencie. Jedną bardzo istotną a przewijającą się przez cały projekt myśl iż wszystkie działania restrukturyzacyjne są przeprowadzane”...na rzecz ludzi i z ludźmi – użytkownikami Parku!”
Tak zwana społeczna zasadność – czyli akceptacja dla celów modernizacji jest przytaczana i podkreślana na każdym kroku – oczywiście powinna ona iść w parze z efektywnością i racjonalnością, jednak jest bardzo ważna zdaniem autorów projektu (i myślę że tu się wszyscy z nimi zgadzamy).
Jest ona opisywana szczegółowo w dalszej części dokumentu jako realizacja zagadnień związanych z umożliwieniem użytkownikom parku zaspokajania potrzeb tak zwanego wyższego rzędu (Maslow i tego typu tam Wink

) m.in. wypoczynku, rozrywki itp.
I tu pada bardzo istotne (IMHO) zdanie:

„Stworzona oferta winna odpowiadać aktualnym trendom związanym ze wzrostem znaczenia zdrowego stylu życia oraz aktywnych form wypoczynku.”

Jeśli „rolkowanie” nie mieści się w podanej wyżej definicji to już sam nie wiem co mogłoby się mieścić...

W zasadach racjonalnych jakimi powinno się kierować przy realizacji projektów jest m.in.:
- promowanie aktywnego i zdrowego stylu życia,
- wysoki poziom bezpieczeństwa,
- wysoka atrakcyjność urządzeń i obiektów,

Jaki jest stan obecny chyba wszyscy mamy świadomość...

W dalszej części wymieniane są projekty które mają być zrealizowane a z pośród nich kilka jest priorytetowych (wysoki poziom zapotrzebowania i możliwa wykonalność) z czego nas najbardziej interesują dwa:
- projekt nr 4 (Modernizacja Promenady Gen. Jerzego Ziętka)
- projekt nr 8 (Główna trasa rowerowo – narciarska)
W projekcie nr 4 w jego szczegółowym opisie na str. 46 jest między innymi zapis mówiący o ulepszeniu nawierzchni (wymiana chodników). Na całość projektu przewidziano 6,5 mln (z czego 3 mln na nawierzchnie) zł a termin wykonania od 2006 do skutku chyba Wink

Projekt nr 8 - o którym dyskutujemy od miesiąca - w karcie szczegółowej na str. 54 w pkt „Cele projektu” zawiera następujące zapisy:
- Promocja aktywnego i zdrowego stylu życia
- Całoroczne uprawianie aktywnych form wypoczynku (rower – rolki –narty)
- Podniesienie bezpieczeństwa użytkowników Parku
A w pkt „Opis szczegółowy”:
- Stworzenie bezpiecznej trasy rowerowo - (można moim zdaniem domniemywać że „rolkowo” również - patrz wyżej) – narciarskiej, (...) przygotowanie nawierzchni
Planowane wydatki na projekt to 3,9 mln a termin realizacji 2006 -2007.
Na samym końcu przedstawione są w formie wykresów odpowiedzi na zadawane pytania dotyczące wypoczynku w parku w odpowiedzi na pytanie: Gdyby od Pana/Pani zależał rozwój Parku w co zainwestowałby Pan/Pani pieniądze? 41,8% pytanych odpowiedziało że w rozwój infrastruktury związanej z aktywną rekreacją i uprawianiem sportów (myślicie że mogli mieć na myśli jazdę na rolkach?)

Rozumiem że nie wszystko jest (będzie) realizowane w terminach z projektu, nie na wszystko są pieniądze ale jeśli dwa projekty modernizacji mają na celu – między innymi – zapewnienie bezpieczeństwa oraz poprawę nawierzchni to zaniechanie gruntownej renowacji Promenady Gen. Jerzego Ziętka staje się dla mnie znacznym odejściem od wszystkich przytoczonych przeze mnie założeń projektu.
Bo obecnie fragment trasy rowerowo – i jak się okazało rolkowo – narciarskiej przebiegający jej najbardziej nas interesującym fragmentem jest zaprzeczeniem jakichkolwiek zasad bezpieczeństwa – nie wspominając nawet o atrakcyjności czy komforcie...
To tyle - ktoś pewnie powie narzekań a ja mam nadzieje że raczej przypomnienia dla kogo i po co modernizacja jest przeprowadzana...
Zainteresowanych odsyłam do całości opracowania:
[link widoczny dla zalogowanych]

DarK

No faktycznie .. wygląda jakbyś gadał sam do siebie..
ale nie zrażaj się - dobrze Ci idzie.. Smile

dopóki nie zaczniesz mieć zwidów jest wszystko OK Wink

przynajmniej wiesz jak się czułem na początku ...

Ja chwilowo dałem pole do popisu innym - bo zamiast bawić się jazdą agresywną na rolkach, zajmuję się agresywnym marketingiem naszego forum... ale w sumie żadna strata bo jeździć i tak nie ma gdzie..

Żarty, żartami ale prawda jest taka - oczekuję od Parku sensownej odpowiedzi na pytanie :
1. Co zamierzacie zrobić z TRAGICZNYM stanem Promenady J.Ziętka ?
2. Naprawdę chcecie Państwo na tym :
[link widoczny dla zalogowanych]
wytyczyć trasę i tylko połatać drogę oraz oznakować ?
3. Jak zamierzacie połatać coś co pęka i kruszy się na całej długości i szerokości drogi ?
4. Skoro trzeba połatać całą drogę to dlaczego 1m asfaltowej łaty ma być tańszy od 1m nowego ciągłego asfaltu ?
5. Czy park zamierza ubezpieczyć się od ewentualnych wypadków, które będą spowodowane fatalną nawierzchnią ?
6. Chcecie pobić rekord Guinessa w największej łacie asfaltowej na świecie?

Przyszła zima - jak odejdzie to razem ze śniegiem znikną kolejne resztki asfaltu.
I bardzo proszę nie odpowiadać, że to my-użytkownicy mamy szukać Funduszy na nowy asfalt i renowację dróg - my jedynie próbujemy zapobiec wyrzuceniu ich w błoto.
Jak mnie ktoś odwiedza to nie proszę go o robienie porządków albo rozkładanie nowej wykładziny..
Wydaje mi się, że od szukania sponsorów jest właśnie Park a póki co opiera się głównie na Funduszach z Urzędu Marszałkowskiego.
Oczywiście możemy próbować w jakiś sposób w tym pomóc - choćby przez pokazywanie całej sytuacji - co jak myślę właśnie robimy - ale jednak macie Państwo większe od nas możliwości jako bądź co bądź Instytucja. Skoro np Tyskie jest sponsorem Parku i postawiło ławki , fontanny - to może jako kolejny cel wskazać asfalt (choćby i miał mieć co pięć metrów wzdłuż trasy wymalowane logo browaru) - Jeżeli tylko doliczą parę groszy do ceny piwa na poczet asfaltu jesteśmy w stanie sponsorować w ten przyjemny sposób nowe drogi w parku - będziemy co prawda jeździć slalomem -ale to akurat lubię Wink

Pocieszające jest jedynie to, że chcecie jako Park wysłuchać głosów ludzi, których baaardzo często gościcie na swoim terenie - więc mimo wszystko nie traćmy nadziei.. i oby nie skończyło się na samym słuchaniu.
pzdr
darek

P.S. Dla wszystkich mających wątpliwość do jakiej grupy (piesi/rowerzyści) zaklasyfikować "rolkarzy" zapraszam do zapoznania się z moim postem zawierającym "Prawną definicję rolkarza":
http://www.rolkarstwowpkiw.fora.pl/viewtopic.php?t=23
[Źródło - Biuletyn Informacji Publicznej Policji]

sumka

Witam Wszystkich

Byłam na wycieczce, na którą zaprasza Darek. Jestem zgaszona i przygnębiona...ot tyle, to straszne jak wygląda nasza trasa rolkarska. Czuło się tu i ówdzie wibracje pod kółkami ale to mi wygląda już na KONIEC. Przynajmniej narazie. Na jak długo...?
Mnóstwo znajomych ostatnio pytało mnie jak się jeździ bo chcieliby dołączyć...może na wiosnę...nie wiem co właściwie mówić...odesłać na wycieczkę wirtualną?

Przecież nie stanowimy zagrożenia! Jesteśmy atrakcją parku! Jak często pojawiają się skupiska ludzi wokół naszych utalentowanych kubkowiczów, jak fajnie jest popatrzeć na grających w parku w hokeja, jak pięknie widzieć ludzi aktywnych, spokojnie sunących na rolkach alejkami i między fontannami...

Narazie załamka. Czekam na natchnienie. Potrzebujemy mocniejszych argumentów. Przecież decyzje jeszcze nie zapadły, władze parku też przecież nie chcą żeby wizerunek "płuc śląska" tak właśnie wyglądał. Musimy ich przekonać. Musimy!!!
...może właśnie po kawałku naprawiać ten asfalt (absolutnie nie mam na myśli łatania!!) i może choć tego mocno się trzymać...
Przecież widząc te fotki nie tylko rolkarz zastanawia się czy śmiać się czy płakać....

pozdrawiam

sumka

No i w ogóle uściski dla Arka!

To, że czasem z różnych powodów przysypiamy na forum nie znaczy, że daliśmy sobie spokój. Pewnie nie tylko w swoim imieniu - dzięki za zaangażowanie i wspieranie nas. Cos z tego będzie, na pewno.

DarK

a dla mnie zostanie parę uścisków.. ? Wink

może sam się pochwalę...
od kilku dni jak wpiszecie w [link widoczny dla zalogowanych] "forum rolkarzy" .. zobaczycie efekty mojej pracy Smile

Mamy "pole position" albo mówiąc po ludzku pierwsze miejsce wśród stron o tematyce rolkarskiej Smile

Wyprzedziliśmy wiele renomowanych i "zasiedziałych" w necie stron rolkarskich..

Jam to nie chwaląc się uczynił Smile

a nie było to takie proste..
ale oczywiście bez Waszego udziału i zaangażowania z pewnością niemożliwe..

W tym miejscu chciałbym podziękować również: rodzince za wyrozumiałość, sobie za wytrwałość, parkowi za współpracę , rolkarzom za wiarę w sukces, anonimowym internautom za odwiedziny, pewnej przemiłej osóbce za wsparcie i wiarę we mnie..
nie mam wątpliwości, że w końcu zwyciężymy Smile

i tym optymistycznym akcentem chwilowo kończę..

pzdr dla wszystkich
darek
----------------------
Come to the DarK side.. we have a cookies Wink

>>Aro<<

Dzieki za pozdrowienia Smile

Co do przysypiania forumowiczow to nie chciałbym by park - który niestety mam wrażenie stał się naszym adwersarzem w dyskusji miast być sojusznikiem - nie pomyślał że fatalna nawierzchnia przeszkadza jedynie trzem czy czterem fanatykom rolek, którzy stanowią margines i raczej swoisty folklor parkowego rolkowania...
Widzę iż sporo osób przegląda forum i dyskusje - mam nadzieję że przyłączą się przekazując swoje uwagi i opinie a tym samym spowodują inne spojrzenie na nas jako aktywną grupę nie tylko na rolkach ale także świadomą swoich oczekiwań...

david

Może jedynie troche zima nas zamroziła Wink

Oczywiście nie można dopuszczać do uśpienia forum, bo walczyć trzeba póki można jeszcze coś wskórać, czyli póki prace... modernizacyjne nie ruszyły. Dobrze, że stale ktoś czuwa, chociaż mimo niewielkiej ilości głosów widać ruch (licznik wizyt - odsłon forum). Dopisuję się pod tym, że osoby anonimowo odwiedzające forum, powinny również wyrazić swoje zdanie i pogląd, żeby pokazać, że stan parkowych alejek jest ważny nie tylko dla kilku osób - maniaków - fanatyków. Pewnie im będzie bliżej końca zimowej hibernacji, tym więcej głosów pojawi się w wiadomej sprawie. A z drugiej strony, zastanawiam się, co my możemy jeszcze tu dopisać w tej aqrat sprawie? Poglądy nasze są znane i zdania nie zmieniamy, tylko czy ktoś oprócz nas samych jeszcze to czyta? Nie ma żadnego odzewu w stylu: "przekazaliśmy wasze propozycje dalej, czekamy na zgodę lub decyzję" itd itp. Bo mam wrażenie, jak Aro, że piszemy sami do siebie... Confused

>>Aro<<

Mam wrażenie (po ciszy która zapadła) że park działa w myśl zasady:

Jeśli masz problemy z odpowiedzią na trudne pytania to po prostu nie czytaj pytań...

Może staliśmy się zbyt kłopotliwi więc "społeczna dyskusja" została uznana za "odfajkowaną" a wnioski z niej wynikające uznane za marginalne przez co mało istotne dla całej pięknej idei "malowania traw"...
Może... choć mam nadzieję że nie i ktoś weźmie na serio to co piszemy o jakości newralgicznej części "trasy rowerowej"...

grazka

I tu się mylicie, "społeczna dyskusja" nie została "odfajkowana". Jestem przekonana, że wasze uwagi wniosły najwięcej do koncepcji modernizacji tras rowerowych. Właściwie tylko dzięki wam wiemy, co naprawdę w tych remontach należy wziąć pod uwagę i jakie powinny być priorytety.
Teraz walczymy o to, żeby została zachowana logiczna kolejność remontów. A więc najpierw Promenada Ziętka, i równolegle park dla rowerowych sportów ekstremalnych (to ważne dla Parku marketingowo i promocyjnie). Sprawę oznakowania chcemy zostawić na sam koniec, nawet jeśli miałoby to być z następnych pieniędzy w kolejnych latach. Teraz można wykorzystać bieżące oznakowanie - podobno nawet w magazynach są nieużywane znaki - i z wykorzystaniem szablonów pomalować znaki poziome na asfalcie.
Mam nadzieję, że te informacje są dla was satysfakcjonujące. O kolejnych - dobrych czy złych, będę informować na bieżąco. Ale błagam, nie zrzędzcie już na Park i nie stawiajcie nas na pozycji "malowaczy trawy"! Rolling Eyes

Pozdrawiam wszystkich
Grażyna Michalska
WPKiW

>>Aro<<

Cieszę się że pani Grażyna przedstawiła nam obecną sytuację „na froncie”, pewnie dzięki temu iż jak zgrabnie to określiła – zrzędziliśmy.
Co prawda nie mam odczucia że zrzędzimy a jedynie na wyraźne zaproszenie zabieramy głos w dyskusji na temat naszej wizji parku Smile

Zresztą jak wiadomo nie od dziś ilość jednostek zrzędzenia jest odwrotnie proporcjonalna do ilości otrzymywanych jednostek informacji na interesujący temat…
Pozdrawiam, licząc – o ile nie jest to bardzo wielki kłopot – na częstsze wizyty pani Grażyny na forum bo decyzje i działania Parku bardzo nas jak widać interesują…

Ps.
Nie chciałbym - i tego naprawde Parkowi nie życze - by ktoś określił ich zrealizowane projekty jako "malowanie trawy" a nasze uwagi mają na celu pomoc w uniknięciu takiej sytuacji... Nie jest to złośliwość bo zależy nam na Parku nie mniej niż jego pracownikom.

david

I znów muszę się zgodzić z Arkiem... Kiedy zabieramy głos w dyskusji na wyraźne życzenie, czy też zachętę ze strony Parku, wypowiadamy się, a w zamian mamy ciszę, którą odbieramy tak jak chyba każdy by odebrał, to w zamian zostajemy nazwani zrzędami... No dobra. Obrażać się nie będziemy Wink

, natomiast 3mamy za słowo i czekamy na informowanie nas na bieżąco.
Z drugiej strony informacje są dla nas optymistyczne i mam nadzieję, że zostaną takie do szczęśliwego finału, czego sobie i innym życzę.
To tak na koniec, żeby nie być posądzonym o malkontenctwo. Laughing

DarK

postaram się "nie zrzędzić" (tym razem..)
i odpowiedzieć na parę zagadnień z poprzednich postów

grazka

Witam wszystkich

Właśnie się dowiedziałam, że można położyć 1m kw. asfaltu za niecałą połowę mniej, niż przedstawiono mi to wcześniej. Pod warunkiem, że nie będzie trzeba wykonać prac dodatkowych (zrywanie starego asfaltu, frezowanie). Jeśli okaże się to prawdą, jeśli nie będzie trzeba zdzierać tego, co leży aktualnie, to spróbujemy odnowić całą Promenadę!!!
Ja też się cieszę!!! Very Happy

Pozdrawiam
Grażyna Michalska
WPKiW

pepe

No!
I nareszcie powiało optymizmem. Pani Grażyno, cieszymy się że jesteśmy do czegoś przydatni (nie tylko do narzekania, przepraszam do zrzędzenia).

pepe

>>Aro<<

Suuuuuppppeeerrrr! Very Happy

To naprawdę extra wiadomość. Jeśli tak się stanie i Promenada w całości zostanie przykryta dywanem nowiutkiego asfaltu to będzie to absolutny sukces Parku pod względem marketingowym. Myślę że chętnych do spacerowanie i rolkowania przybędzie a ich opinia o zarządzających będzie jak najlepsza. Bo przecież poznać gospodarza po tym jak przyjmuje swoich gości…
Nie wspomnę że i my chwalić będziemy Was na wszystkich „odpustach”
Przede wszystkim jednak gratuluje operatywności która pozwoliła na znalezienie oszczędniejszej alternatywy na wykonanie nawierzchni.
Jak napisał pepe trzymamy kciuki i jeśli możemy w czymś pomóc… to jesteśmy!

grazka

Nie chciałabym żeby moje słowa zostały odebrane jako deklaracja. Napisałam, o obiecującej wycenie, która do mnie dotarła, ale wszystko okaże się po rozstrzygnięciu przetargu. Zobaczymy ile pieniędzy zostanie po zrealizowaniu niezbędnych elementów zadania, wyznaczonego przez Marszałka. Chcę żebyscie wiedzieli, że traktujemy Promenadę jako jeden z ważnych elementów tego zadania, ale musimy liczyć się z resztą realiów. Osobiście jestem zainteresowana tym, żeby "wyprostować" Promenadę i to wcale nie dlatego, że jeżdżę na rolkach - bo - jak wiecie - nie jeżdżę. Laughing

Chciałabym, żeby wszyscy byli w miarę zadowoleni i często gościli w Parku, a poza tym - jak pisze Aro "poznać gospodarza po tym jak przyjmuje swoich gości… "

Pozdrawiam wszystkich optymistycznie Smile

Grażyna Michalska
WPKiW