Forum Rolkarzy Chorzowskiego Parku WPKiW

pepe

Po sezonie to ja miałem 30 września zeszłego roku. No i najpierw odpoczywałem po tym sezonie. Jak już odpocząłem, to najpierw wsiadłem na rower, bo mi się noga nie mieściła ani do buta rolkowego ani nawet do buta łyżwowego który jest odrobinę większy w moim wypadku.
To oczywiście nie przeszkodziło mi w próbach jazdy slalomu na.... rowerze.
Okazało się jednak że nie idzie mi to najlepiej w związku z tym znowu miałem po sezonie. Odczekałem czas jakiś i metodą próby udało mi się naciągnąć na stopę buta łyżwowego, bo rolkowy do dzisiaj za cholerę nie chce wejść.
No i jak myślicie co zrobiłem. No właśnie, poszedłem na łyżwy.

Polecam wszystkim. Idźcie na łyżwy też jest fajnie. Ja już byłem po zeszłorocznym zamknięciu sezonu sześć razy. Co prawda każdą ślizgawkę przypłacam tygodniowym cierpieniem, ale nie mogę się powstrzymać.

Obiecywałem sobie że tej zimy będę ćwiczył nowe triki w kuchni. Żona nawet nie wspominała o rozwodzie, no ale co z tego - noga mi się nie mieści. Chyba jeszcze muszę poczekać.
No ale ja nie chcę czekać!!!

Może ktoś pójdzie ze mną na lodowisko? W Gliwicach mamy takie piękne lodowisko.

Pozdrawiam,
pepe

PS.
Wybaczcie, musiałem się wypłakać.

david

No ładnie! 6 razy byłeś i dopiero nas zapraszasz?? Teraz kiedy już każdy wypatruje odpowiedniej pogody rolkowej? Dzięki za zaproszenie, jednak ja nie chcę już słyszeć (ani tym bardziej widzieć) o śniegu i lodzie Laughing

Chcę ciepła i suchego asfaltu... Albo przynajmniej tylko tego drugiego. A z zaproszenia można skorzystać za (prawie) rok Smile

DarK

Pepe jesteś pierwszym użytkownikiem tego forum, który "otworzył" dyskusję w pustym temacie.. myślałem, że tego nie dożyję... Smile

Wielkie dzięki Smile

Został jeszcze jeden "dziewiczy" - jazda rekreacyjna i nauka jazdy...

Są jacyś chętni ? No, chyba nie ma nikogo kto nie ma doświadczenie w nauce jazdy na rolkach ... chyba wszyscy przez to przechodzili...

Bo jak nie.. to wiecie...
sam napiszę Smile

pzdr
darek

P.S. David, w ostatni weekend spokojnie mogłeś rozpocząć sezon, był suchy i ciepły asfalt, słoneczko i nawet paru rolkarzy...

david

Wiem wiem, pogoda była dość dobra. Niestety zajęcia "w podgrupach" nie pozwoliły mi na to. No ale co się odwlecze... itd Wink

Czy nie widziałeś w gronie rolkarzy naszych drogich znajomych Pietra i Marzeny? Oni to bowiem spontanicznie wybrali się w niedzielę na rolki, jak już mi doniosły wiadome źródła Wink

DarK

hm, właściwie to zakładając ten dział miałem na myśli nie substytuty rolek ale raczej miejsca gdzie można zimą albo w czasie deszczu jeździć na rolkach..
ale w sumie - wszystkie pomysły są dobre..

tak czy inaczej wracając do swojego głównego zamysłu dla tego wątku wrzucam pierwszy link związany z tematem..

[link widoczny dla zalogowanych]

tak na wszelki wypadek bo może znowu spadnie śnieg..

pzdr
darek